Leonberger z racji długiej gęstej szaty z podszerstkiem wymaga dość częstego czesania . Dla mnie niezbędnym elementem pielęgnacji jest suszarka dla psów , tzw „odkurzacz”, „blower”
Bardzo przydatny jest też preparat ułatwiający rozczesywanie Cowboy Magic Detangler & Shine , mogę śmiało powiedzieć ,że dla mnie to absolutne „MUST HAVE” tak jak wyżej wspomniana suszarka
Kolejnym moim strzałem w dziesiątkę był zakup stołu groomerskiego z podnośnikiem elektrycznym . To już nie jest konieczne przy 1 czy 2 leonbergerach , ja przy 11 nie wyobrażam już sobie życia bez tego stołu zwłaszcza z moim nie do końca zdrowym kręgosłupem . Polecam każdemu stół groomerski, czy z podnośnikiem czy bez to już kwestia osobistego wyboru .
I na koniec szczotki . Ja mam kilkanaście szczotek pudlówek, najlepszą do tej pory okazała się ta (link)
Do tego grzebienie o rożnych rozstawach igieł, podwójne zgrzebło z obrotowymi pinami , przecinak do kołtunów i furminator -furminatora używam tylko na wysterylizowanych dziewczynach . Na koniec nożyczki degażowe do podcinania futra na stopach i uszach.
Ja swoje psy kąpię raz w roku, czasem częściej (jeśli szykuje się jakaś ważna wystawa ) , częste kąpiele nie służą psiej skórze .