Jolly

LOVE STORY Ginger Heaven

25.05.2013-31.10.2022 -hemangiosarcoma

HD/A, ED 0/0 , SERCE ZDROWE (2017) , OCZY ZDROWE (2017) ,TARCZYCA OK , LPN 1,2, LEMP N/N

RODOWÓD

Jolly była najmniejsza i najbrzydsza w miocie ale najbardziej urokliwa , zawsze siadała na wprost mnie i patrzyła prosto w oczy. Musiała z nami zostać :). Jolly była leonbergerem polującym, na sumieniu miała wiele ofiar , głównie kotów ale ptactwem też nie gardziła. Poza tym była kochanym psem, uwielbiała ludzi i dogadywała się ze wszystkimi psami . Była strasznym niejadkiem, jadła tyle aby żyć. Była bardzo posłuszna , uwielbiała pieszczoty -zastygała wtedy z zamkniętymi oczami jakby chciała powiedzieć „chwilo trwaj „. Jolly była mamą 2 miotów , z nami zamieszkała jej piękna córka Gypsy . W sierpniu 2022 przeszła zabieg usunięcia śledziony z guzem, wynik histopatiologii był wyrokiem… Hemangiosarcoma, drugi najczęściej spotykany rak w naszej rasie. 29.10 przestała jeść, 30.10 ledwo mogła przejść z pokoju do ogrodu, 31.10 u weterynarza okazało się, że jama brzuszna jest wypełniona krwią. Przerzutu nie znaleziono ale musiał gdzieś być i pęknąć powodując wewnętrzne krwawienie. Nic już nie mogłam zrobić dla mojej kochanej dziewczynki, tylko pozwolić jej odejść. Biegaj szczęśliwie za tęczowym mostem kochanie 🙁